Podsumowanie Ligi Mistrzów-Część I

1. FC Basel-Manchester City
Spotkanie rozgrywane było w Bazylei, ekipa gospodarzy zajmująca drugie miejsce w Swiss Super League podejmowała zespół lidera Premier League, Manchester City dowodzony przez hiszpańskiego szkoleniowca Pepa Guardiolę. Faworytem meczu byli oczywiście goście, którzy udowodnili swoje ambicje w walce o końcowy tryumf i wzniesienie pucharu w Kijowie podczas finału rozgrywek.
Strzelanie rozpoczął IIkay Gundogan, zdobywając bramkę po rzucie różnym. Na 2:0 podwyższył Bernardo Silva uderzając w futbolówkę z potężną siłą.  Bramkarz FC Basel? Był bez szans przy tym uderzeniu. Kolejne trafienie zaliczył niezawodny Aguero, który umieścił piłkę w siatce strzałem zza pola karnego. Wynik meczu ustalił w 53 minucie Gundogan.
Zawodnik meczu: IIkay Gundogan-sądzę, że był świetny, zakończył mecz z dubletem na koncie, bardzo dobrze spisywał się również w środku pola.
Dwumecz: Według mnie Manchester City ma już pewny awans do następnej rundy Champions League, ale to jest piłka nożna, więc należy poczekać do kolejnego spotkania, bo może się tam jeszcze dużo zmienić.
2. Juventus Turyn-Tottenham Hotspur
Drużyna Kogutów przyleciała do Turynu w celu uzyskania korzystnego rezultatu, zaś gracze Starej Damy w roli gospodarza starali się o jak najlepszy rezultat i uzyskanie bramkowej przewagi w kontekście dwumeczu.
W 2 minucie potyczki Gonzalo Higuain uderzył piłkę wolejem i było 1:0 dla gospodarzy. Na drugą bramkę nie trzeba było długo czekać- po raz kolejny Higuain tym razem w 9 minucie pokonał Llorisa po wyegzekwowanym rzucie karnym. Argentyński napastnik miał szansę na klasycznego hat tricka, bowiem w doliczonym czasie pierwszej połowy spotkania sędzia podyktował kolejny rzut karny i po raz kolejny do stałego fragmentu gry podszedł  El Pipita. Efekt? Tym razem bardzo silny strzał sprawił, że piłka odbiła się od poprzeczki i do przerwy zespół Wojciecha Szczęsnego prowadził dwoma bramkami różnicy. Druga połowa wyglądała kompletnie inaczej, inicjatywę przejęli goście i Harry Kane zdobył kontaktową bramkę. Zapowiadało to bardzo ciekawą kontynuację spotkania. Ostatecznie wynik spotkania to 2:2, gdyż Christian Eriksen strzelił wyrównującą bramkę.


Zawodnik meczu: Gonzalo Higuain-może i zmarnował rzut karny, który prawdopodobnie przekreśliłby szanse Tottenhamu, ale sam zawodnik pokazał się z bardzo dobrej strony.
Dwumecz: Ewidentnie mecz w Anglii będzie bardzo ciekawy. Myślę jednak, że Juventus awansuje do kolejnej rundy.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#2 Adam Kszczot

Argentyńczyk, Egipcjanin czy Anglik-walka zapowiada się fascynująco...

#1 Toni Kross